24 października 2013

Guzikowe Pudełko (1,5r.ż +)

Czas start, nigdy nie zrobię idealnych zdjęć do tego bloga, nie opisze wszystkiego tak by było wspaniale, a niestety dni uciekają, Wasze Dzieciaki rosną, zima przed nami i długie wieczory. Nasze dzieci potrzebują zajęcia, a ja jestem przekonana, że nie tylko kupowanie zabawek może przynieść naszym szkrabom radość. Dlatego mój blog, w nurcie inspiracji Marią Montessori i jej niesamowitą wrażliwością na potrzeby dziecka, w mojej głębokiej pasji do pracy z dzieciakami i chęcią podzielenia się własnymi i podpatrzonymi pomysłami. Wierzę, że otaczając dzieci mądrymi ludźmi, mądrymi zabawkami, mądrymi książkami wychowamy mądre i wrażliwe dzieci.

Dlatego start. Startuje od zabawki stworzonej jakiś czas temu: GUZIKOWE PUDEŁKO 

Potrzebujemy:
-  pudełko (drewniane lub tekturowe) z przyklejonym lub narysowanym dużym guzikiem
-  100-200 guzików ( dla naprawdę małych dzieci polecam duże guzki, ja kupiłam na allegro)





Na początek proponuje pozostawić tak przygotowaną zabawkę do swobodnego eksplorowania przez dzieci, a te uwierzcie mi będą miały wiele pomysłów. My wprowadziliśmy tylko zasadę małego dywanika, na którym maluchy się nimi bawią ale nie traktuje tego restrykcyjnie bo przecież zabawa może wymagać ich przeniesienia:) na przykład w celu ugotowania zupy dla lalek:) Zabawa nimi a także samo sprzątnie guzików jest naprawdę porządnym ćwiczeniem ręki, ruchu pęsetkowego, a także pomysłowości jak szybko je uprzątnąć (u nas używanie tekturek). Eksplorowanie zabawki naprawdę rozwija wyobraźnie i myślę, że swobodnie może być używane dla dzieci od 1,5 roku. Ja nie obawiałam się połknięcia guzika i nigdy to się nie zdarzyło, myślę, że im większe guziki tym możliwość wykorzystania u mniejszych dzieci oczywiście w inny sposób niż przedstawiłam tutaj. 

Pomysły stworzone przez nas: 
- gra w pchełki guzikami 


- nauka rozpoznawania, segregowania i nazywania kolorów (dodatkowo potrzebne są małe słoiki  lub pojemniki w tym samym kolorze, ja użyłam słoiczków z uwagi na ich przezroczystość) - u nas Basię edukował brat:) 



- układanie obrazków i długich węży guzikowych 
- gotowanie guzikowe
- wyścigi w dmuchaniu guzików - wrzucanie i wyciąganie guzików do skarbonki lub pudełka z wyciętym małym, otworem. 

Życzę udanej zabawy:) 

3 komentarze:

  1. Oj, powoli się uzależniam od Twoich blogów, a to dopiero drugi dzień..... Jesteś dla mnie źródłem niewyczerpanych inspiracji. Buziaki

    OdpowiedzUsuń